W Nowym Roku bez zmian! 13. zwycięstwo Twardych Pierników

Szczęśliwa trzynastka Twardych Pierników!

Choć przed pierwszym meczem w Nowym Roku koszykarze Polskiego Cukru Toruń uważani byli za faworytów, nikt z gospodarzy nie bagatelizował siły przeciwnika. Lubelski Start, po okresie zmian w swych szeregach pod koniec 2016 roku zaczął grać coraz skuteczniejszą koszykówkę. Należało się więc spodziewać zażartej walki od pierwszych minut… co faktycznie miało miejsce na początku spotkania.

Zaskakująco dobrze w to spotkanie weszli goście, którzy po trójkach Douga Wigginsa i Stefana Balmazovicia prowadzili 9:3. Polski Cukier miał problemy w ofensywie, co świetnie wykorzystywali lublinianie. Po rzutach wolnych Balmazovicia mieli już nawet 10 punktów przewagi. W 1. kwarcie Polski Cukier stracił jeszcze Bartosza Diduszkę, który z bólem kolana opuścił parkiet. Kolejnym problemem dla gospodarzy, były też trzy faule w jednej akcji, które trochę na wyrost „zarobił” Kyle’a Weavera. Kiedy Amerykanin usiadł na ławce rezerwowych straty starał się odrabiać Łukasz Wiśniewski, ale to wciąż było za mało na TBV Start, który po 10 minutach rywalizacji wygrywał 23:19. W drugiej kwarcie zespół trenera Davida Dedka nadal konrtolował sytuację na parkiecie – kolejny rzut Balmazovicia oznaczał dziewięciopunktową przewagę. Tę różnicę zmniejszał przede wszystkim Krzysztof Sulima oraz wyraźnie podrażniony sytuacją z pierwszej kwarty Kyle Weaver. Torunianie zanotowali rewelacyjną serię 17:0 i po kolejnej akcji Krzysztofa Sulimy, Twarde Pierniki wyszły na prowadzenie po pierwszej połowie 40:32. Taki wynik jest też efektem dobrej defensywy – podopieczni Jacka Winnickiego pozwolili gościom zdobyć w tej kwarcie tylko dziewięć punktów.

73-91-4

Dobry początek trzeciej kwarty pozwalał gospodarzom na zdobycie nawet 12 punktów przewagi. Nadal bardzo dobrze radził sobie Krzysztof Sulima, który świetnie współpracował z Kylem Weaverem. Goście nie grali już tak dobrze w ofensywie, a Polski Cukier wyraźnie złapał swój rytm. Po kolejnych trafieniach Aleksandra Perki oraz Łukasza Wiśniewskiego po 30 minutach było już 59:44 dla gospodarzy. W ostatniej kwarcie nadal gości w grze trzymał Stefan Balmazović, ale nie wystarczało to na drużynę trenera Jacka Winnickiego, która po efektownym wsadzie Aleksandra Perki prowadziła aż 81:59. W końcówce straty trójkami zmniejszyli jeszcze Bartosz Ciechociński i Jakub Dłoniak, ale to Polski Cukier zwyciężył ostatecznie różnicą 11 punktów 84:73.

To był świetny mecz Krzysztofa Sulimy, który zanotował aż 24 punkty i pięć zbiórek. Aleksander Perka dołożył do tego 16 punktów. W ekipie gości przez cały mecz w ataku wyróżniał się Stefan Balmazović z 19 punktami.

73-91-5

Polski Cukier Toruń – TBV Start Lublin 84:73 (19:23, 21:9, 19:12, 25:29)
Polski Cukier: Krzysztof Sulima 24, Aleksander Perka 16, Łukasz Wiśniewski 13, Kyle Weaver 13, Jure Skifić 7, Obie Trotter 7, Maksym Sanduł 3, Kamil Michalski 1, Tomasz Śnieg 0, Bartosz Diduszko 0.
Start: Stefan Balmazović 19, Doug Wiggins 12, Bartosz Ciechociński 8, Jakub Dłoniak 7, Nick Kellogg 7, Brandon Peterson 6, Michał Jankowski 6, Jarosław Trojan 6, Łukasz Bonarek 2, Paweł Kowalski 0.

15909259_1717525815224702_426204030_o 15878620_1717525785224705_1483887158_o 15909147_1717525818558035_258303249_o 15878099_1717525808558036_2139919932_o pc-torun-start-lublin-fotandrzej-romanski-10 pc-torun-start-lublin-fotandrzej-romanski-13
fot. Andrzej Romański

lublin

Twitter

Instagram

Ta strona wykorzystuje pliki cookies m. in. w celach dostosowania do potrzeb użytkowników, poprawy bezpieczeństwa, statystycznych i reklamowych. Możesz zmienić ustawienia obsługi cookies w przeglądarce internetowej. Korzystając z naszych stron bez zmiany tych ustawień wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies. Dowiedz sie więcej na temat polityki cookies »