Wracamy do Areny. Na start - zdobywcy Pucharu Polski
01 marca 2024Zespół Legii Warszawa, który w lutym wygrał turniej finałowy Pekao S.A. Pucharu Polski - będzie naszym pierwszym przeciwnikiem po przerwie. Legioniści na pewno przyjadą zmotywowani, a my względem poprzednich meczów zagramy osłabieni.
Z zespołem Arriva Polskiego Cukru Toruń pożegnał się Goran Filipović. Chorwacki rozgrywający, który rozegrał w naszych barwach 22 spotkania przeniósł się na bałkany do Bośni i Hercegowiny, gdzie broni barw Igokei Aleksandrovac. Umowa z Gogim była skonsturowana tak, że zostawiała mu taką furtkę. Obecnie trwają poszukiwania następcy Filipovicia, ale na tym etapie sezonu nie jest to łatwe zadanie. Mimo to - nasz sztab ograniczył już liste kandydatur i wydaje się, że wkrótce poznamy nazwisko naszego nowego rozgrywającego. Tymczasem w Warszawie - nastąpiła zmiana na ławce trenerskiej. Po blisko czterech latach "Wojskowi" pożegnali się z Wojciechem Kamińskim. W turnieju finałowym Pucharu Polski stery objął jego asystent - Marek Popiołek i doskonale wywiązał się z powierzonego zadania wygrywając z drużyną wszystkie mecze i sięgając z Legią drugi raz po Puchar Polski po 54 latach przerwy. Duża zasługa w tym sukcesie należy do zagranicznych zawodników Legii. Aric Holman został MVP turnieju, Christian Vital mocno mu pomógł, ale w oczach ekspertów największą furorę robił niski Loren Jackson, który w styczniu zastąpił P.J. Pipesa. Niziutki rozgrywający "Wojskowych" przy zawodnikach Stali wyglądał jakby trafił na zajęcia rok starszych kolegów, ale nie przeszkodziło mu to kręcić prawie 20 centymetrów wyższym Laurynasem Beliauskasem i powodować zakłopotanie szyków obronnych drużyny trenera Urbana. Na pewno będzie trzeba na niego uważać, ale nie mniejszym zagrożeniem będzie dwójka Vital-Holman. Ten pierwszy praktycznie w pojedynkę wygrał dogrywkę w naszym pierwszym meczu, a Holman już w zeszłym sezonie pokazywał, że trzeba na niego uważać. Czwartym obcokrajowcem w talii trenera Popiołka jest Ray Cowels, który dał się już poznać jako znakomity shooter, a zagraniczny zaciąg zamyka Josip Sobin, którego doskonale znamy z mistrzostwkich zespołów Anwilu i Stali. Do tego Polacy - Wyka, Kolenda, Ponitka oraz Kulka i mamy obraz drużyny, która jako ostatnia z polskich zespołów - walczy w rozgrywkach międzynarodowych. Już w przyszłym tygodniu do Warszawy przyjedzie zespół Surne Bilbao, w którego barwach gra... Keith Hornsby! My postaramy się jednak sprawić niespodziankę, wyjść na mecz zmotywowani i postarać się zaskoczyć zespół Legii.
Statystyki pojedynków (Arriva Polski Cukier Toruń na pierwszym miejscu):
Bilans Historyczny: 4-9
Bilans w Toruniu: 3-3
Bilans w Warszawie: 1-6
Suma punktów: 1043:1074
Najwyższe zwycięstwo: 98:59 (09.03.2018 w Toruniu) Cosey 16 / Robak 16
Najwyższa porażka: 68:105 (12.02.2021 w Warszawie) Watson 18 / Cowels 20
Rekord punktowy indywidualny:
Goran Filipović 30 pkt (04.11.2023)
Filip Matczak 31 pkt (02.10.2019)
Najlepiej punktujący w meczach Toruń - Legia Warszawa
Aaron Cel 139 pkt
Bartosz Diduszko 68 pkt
Damian Kulig 50 pkt
Filip Matczak 66 pkt
Jakub Karolak 50 pkt
Grzegorz Kulka 48 pkt
Obecny skład Legii Warszawa przeciwko Twardym Piernikom:
Josip Sobin 138 pkt 91 (Włocławek) 24 (Ostrów Wlkp.) 21 (Dąbrowa Górnicza) 2 (Legia)
Grzegorz Kulka 97 pkt 49 (Sopot) 48 (Legia)
Michał Kolenda 95 pkt 90 (Sopot) 5 (Legia)
Dariusz Wyka 87 pkt 40 (Legia) 32 (Gdynia) 15 (Krosno)
Marcel Ponitka 82 pkt 39 (Gdynia) 35 (Zielona Góra) 8 (Legia)
Raymond Cowels III 79 pkt 43 (Legia) 36 (Stargard)
Adam Linowski 36 pkt 36 (Legia)
Christian Vittal 31 pkt 31 (Legia)
Aric Holman 28 pkt 28 (Legia)
Marcin Wieluński 0 pkt
O meczu:
Arriva Polski Cukier Toruń - Legia Warszawa
2 marca 2024 roku
Godzina 19:30
Arena Toruń
Bilety: twardepierniki.abilet.pl
Transmisja: emocje.tv
Statystyki przygotował Tomasz Prusakowski