Mistrz za mocny. Polski Cukier przegrywa derby w Arenie Toruń
26 stycznia 2019Najważniejsze derby w Polsce tym razem dla Anwilu. W piątkowy wieczór w toruńskiej Arenie niemal komplet publiczności (4478 kibiców) obserwował przez 33 minuty jednostronne widowisko. Aktualny mistrz Polski z Włocławka dominował agresywnością w grze, dzięki czemu obrona strefowa Anwilu dała znać o sobie już od pierwszej minuty. Zespół z Włocławka od początku meczu stanął wysoko w defensywie skutecznie wybijając z uderzenia Twarde Pierniki. Anwil w pierwszej kwarcie zaliczył serię 10:0 i zaczął uciekać. W ekipie z Torunia w tym fragmencie funkcjonowali tak naprawdę tylko Karol Gruszecki i Cheikh Mbodj. Szybko trzy faule złapał Aaron Cel, który musiał powędrować na ławkę rezerwowych. W drugiej kwarcie, kiedy wydawało się już, że Polski Cukier złapie rytm, Anwil szybko odpowiedział skutecznymi rzutami z dystansu. Pierwszą połówkę ekipa trenera Milicicia zakończyła kolejny mocnym uderzeniem, a po "trójce" Nikoli Markovicia włocławianie prowadzili już różnicą piętnastu punktów...
Twarde Pierniki przede wszystkim nie mogły wstrzelić się z dystansu (2/12 w pierwszej połowie). Brakowało punktów ze strony Aarona Cela i Damiana Kuliga, uśpiony był Robert Lowery dzięki czemu Anwil prowadził w pewnym 68:45. I wtedy właśnie Polski Cukier rozpoczął swoją pogoń. Trzy "trójki" trafił Michael Umeh, czwartą dołożył Robert Lowery i nadzieje na odwrócenie losów meczu odżyły. Goście nie pozwolili jednak zbliżyć się na mniej, niż pięć "oczek" i dowiozły do końca bardzo ważną i prestiżową wygraną.
Polski Cukier Toruń - Anwil Włocławek 80:89
Kwarty: 17:23, 15:24, 16:21, 32:21
Polski Cukier: Michael Umeh 20, Cheikh Mbodj 16, Karol Gruszecki 12, Robert Lowery 12 (10 as), Bartosz Diduszko 9, Tomasz Śnieg 7, Aaron Cel 2, Damian Kulig 2, Krzysztof Sulima 0, Mikołaj Ratajczak 0.
Anwil: Chase Simon 22, Jarosław Zyskowski 14, Josip Sobin 12, Aaron Broussard 9, Kamil Łączyński 8, Nikola Marković 5 (13 zb), Vladimir Mihailović 5, Mateusz Kostrzewski 5, Szymon Szewczyk 5, Michał Michalak 4.