Tuż przed majówką - czeka nas ostatni wyjazd rundy zasadniczej ORLEN Basket Ligi w sezonie 2024/2025. Kolejne, decydujące o naszej końcowej pozycji przed fazą pucharową, spotkania zagramy w Arenie Toruń. Wracając jednak do wyjazdowego spotkania - nie mogło chyba być to ważniejsze spotkanie w naszej sytuacji.
Ruszamy do Wrocławia, żeby zmierzyć się z WKS Śląskiem Wrocław, który w przedsezonowych typowaniach lądował raczej w okolicach pierwszej piątki. Tak dobrze jednak nie jest i aktualnie, w tymczasowej tabeli Śląsk jest tuż za nami ze względu na wynik pierwszego spotkania. Wrocławianie mieli w tym sezonie swoje problemy, a na stanowisku trenera doszło w jego trakcie już do dwóch zmian. Najpierw Miodraga Rajkovicia zastąpił Aleksandar Jončevski, który przestał pełnić tą funkcję na początku kwietnia. Aktualnie szkoleniowcem "Kosynierów" jest grek Aristeidis Lykogiannis. To on podejmie próbę podjęcia walki o medale, bo taki był przedsezonowy cel drużyny z Dolnego Śląska. Przypomnijmy, że to żadna nowość i już w minionym sezonie Śląsk dopiero na ostatniej prostej wskoczył do pierwszej ósemki, a ostatecznie pokonał po zaciętych spotkaniach Stal Ostrów w ćwierćfinale i chociaż w półfinale trafili na późniejszych mistrzów - Trefla Sopot, to w pojedynku o brąz górowali nad PGE Spójnią Stargard. Czy w tym sezonie taki scenariusz może się powtórzyć? Na pewno postaramy się utrudnić go jak tylko to możliwe. Nadal mamy szansę na awans do czołowej szóstki i o ile nasze umiejętności matematyczne nas nie zawiodły - to kolejne spotkanie może być kluczowe. Oczywiście sama wygrana nic nie da i wyniki kilku spotkań muszą być dla nas korzystne ale na razie patrzymy tylko na siebie. Nawet jeżeli nie uda się awansować do czołowej szóstki, to handicap w turnieju play-in w postaci zajęcia miejsc 7-8 może być bardzo istotny. Raz, że daję nam to margines błędu ze względu na system play-in to po drugie - grając z siódmego miejsca ewentualne obydwa spotkania możemy zagrać przed własną publicznością. Pokonanie Śląska bardzo ułatwiłoby to zadanie ze względu na układ gier w kolejnych kolejkach. W ostatniej serii 7 maja do Wrocławia przyjedzie Górnik Wałbrzych, z którym mamy lepszy bilans. Jeżeli decydowała by mała tabela to dwie wygrane ze Śląskiem i odrobienie przewagi z Górnikiem - wysforuje nas na jej czoło, co może dać nam siódme miejsce.
Chętnie pobawilibyśmy się w snucie teorii i wariantowanie ostatecznej tabeli, ale w tym wyrównanym sezonie ORLEN Basket Ligi - nic nie jest pewne, a matematycznie na 3. kolejki do końca mamy jeszcze kilkanaście milionów możliwych kombinacji! Skupmy więc się tylko na ostatnich meczach Śląska - Wrocławianie z ostatnich trzech meczów, dwa zagrali na własnym terenie. Najpierw w hali Orbita pokonali PGE Spójnię Stargard, potem w hali Stulecia wyszarpali zwycięstwo w końcówce, a w poprzedniej kolejce zagrali we Włocławku, gdzie doznali dotkliwej porażki. Na pewno cały zespół greckiego trenera będzie zmotywowany, żeby wrócić na zwycięski tor. Niewiadomą pozostaje w jakim składzie Wrocławianie wyjdą do prezentacji w środowy wieczór. Ostatnio z urazami zmagali się Marcel Ponitka oraz Justin Robinson. Drobny uraz odniósł także Ajdin Penava, ale zagrał już we Włocławku.
Nasz skład na wyjazd pozostaje bez zmian. Wszyscy są w dobrej formie i gotowi na kolejne spotkanie w krótkim odstępie czasu. Przypomnijmy, że w ciągu kolejnych 7 dni rozegramy aż 3 spotkania, a jeżeli zagramy w play-in - kolejny mecz odbędzie się 10 maja.
Skład Śląska Wrocław:
PG: Jeremy Senglin / Oskar Hlebowicki
SG: Macio Teague / Adam Waczyński / Błażej Kulikowski
SF: Kenan Blackshear / Daniel Gołębiowski
PF: Ajdin Penava / DeJon Davis
C: Emmanuel Nzekwesi
Trener: Aristeidis Lykogiannis
Asystent Trenera: Wojciech Walich
Spotkanie odbędzie się w Hali Orbita, 30 kwietnia 2025 roku o godzinie 19:30
Transmisję przeprowadzą emocje.tv