Arriva Polski Cukier Toruń
Arriva Polski Cukier Toruń WKS Śląsk Wrocław

#2 runda Play-in

2 dni temu | 11.05.2025, 20:43
#2 runda Play-in
Wielkie emocje w Arenie Toruń w pierwszej rundzie fazy play-in już za nami. Tym samym koszykarze Arriva Polskiego Cukru Toruń zagrają w kolejnym meczu z przegranym drugiego spotkania - WKS Śląsk Wrocław. Stawką tego spotkania będzie awans do fazy play-off i możliwość zagrania ćwierćfinału z Anwilem Włocławek.

O ile do pierwszego starcia było jak się przygotować to decydujące o awansie do play-off spotkanie - będzie zagrane dość spontanicznie. Praktycznie brak czasu na przećwiczenie odpowiedzi na zagrania przeciwnika i oparcie się na skautingu z poprzedniego meczu, który graliśmy 30 kwietnia. Z tamtego spotkania to my możemy wyciągnąć więcej wniosków i elementów do poprawy - Śląsk wygrał je dość wyraźnie 99:76 dominując naszą grę od samego początku. Brak skuteczności i słaba obrona pozwoliły nabrać rytmu drużynie gospodarzy i wtedy Śląsk pod wodzą greckiego trenera, Aristeidisa Lykogiannisa, wygrał drugie spotkanie. Od tamtej pory Śląsk już nie wygrał, chociaż grał same trudne spotkania. Najpierw w Warszawie z Legią, potem u siebie z Górnikiem Zamek Książ Wałbrzych, a w sobotę, tuż po naszym spotkaniu - rozpoczęli mecz w Szczecinie z Kingiem. Porażka w tym ostatnim meczu spowodowała, że jutro zagramy kolejny mecz "win or go home". Przegrany zakończy sezon, a zwycięzca zajmie ósme miejsce przed play-offami i zagra serię ćwierćfinałową z Anwilem Włocławek.

W ostatnim spotkaniu Śląska aż 5 zawodników zaliczyło dwucyfrowe zdobycze, ale najlepszy Jutin Robinson miał tylko 14 punktów. To właśnie po atakowanej stronie parkietu Śląsk miał problemy, szczególnie jeżeli sprawdzimy ich skuteczność pod koszem. Tylko 13 na 30 rzutów celnych nie pozwoliło na postawienie się dobrze grającej drużynie Kinga. I wszystko wskazuje na to, ze to najlepsze rozwiązanie również dla nas, chociaz nie można zapominać o strzelcach w talii trenera Lykogiannisa. Justin Sengling, Macio Teagie czy Adam Waczyński - na pewno będą w stanie wykorzystać nawet pół metra wolnego miejsca i razić rzutami z daleka.

Ważne w kontekście kolejnego meczu wydaje się to, że my wygraliśmy po długiej pogoni, a King dość szybko uciekł w drugiej połowie i dowiózł prowadzenie do końca, systematycznie je powiększając. Ostatecznie wygrali różnicą 17 punktów i to właśnie szczecinianie zagrają z siódmego miejsca z drugim po Rundzie Zasadniczej Treflem Sopot. Wiadomo już, że nie powtórzy się nam skład medalowy z zeszłego sezonu, kiedy to te dwie drużyny grały w wielkim finale ORLEN Basket Ligi.

Znany komentator koszykówki, Adam Romański przed naszym spotkaniem we Wrocławiu napisał na portalu X (dawniej twitter), że w drugim meczu play-in zmierzy się przedsezonowy kandydat do mistrzostwa z przedsezonowym kandydatem do spadku. Jak pokazuje życie - sport jest nieprzewidywalny, a my chcemy we Wrocławiu zrobić wszystko, żeby nie zakończyć sezonu.

Skład Śląska Wrocław:

PG: Justin Robinson / Jeremy Senglin / Oskar Hlebowicki
SG: Macio Teague / Adam Waczyński / Błażej Kulikowski
SF: Kenan Blackshear / Daniel Gołębiowski
PF: Ajdin Penava / DeJon Davis
C: Emmanuel Nzekwesi

Trener: Aristeidis Lykogiannis
Asystent Trenera: Wojciech Walich

Spotkanie odbędzie się w Hali Orbita, 12 maja 2025 roku o godzinie 17:30
Transmisję przeprowadzi Polsat Sport 1
Udostępnij
 
8990960