Twarde Pierniki wracają na parkiet!
07 lutego 2022Wyjazdy do mistrza i wicemistrza - to plan na nowy tydzień dla Twardych Pierników. Po osiemnastu dniach przerwy koszykarze z Torunia zagrają na trudnym terenie u mistrza Polski - Arged BM Stali Ostrów Wielkopolski.
Przerwa była spowodowana pozytywnymi wynikami testów na SARS-CoV-2 u członków drużyny po meczu w Stargardzie. Odwołany został przez to mecz w Radomiu, który miał odbyć się 26-ego stycznia. Jednocześnie do izolacji trafiła drużyna Start Lublin, z którą mieliśmy zagrać 4 lutego w Arenie Toruń. Mecz ten zagramy dopiero w drugiej połowie marca. Ze względu na duże nagromadzenie meczów marcowych i długą przerwę pomiędzy kolejnymi spotkaniami, zmianie uległ termin meczu 24. kolejki z Arged BM Stalą - w Ostrowie zagramy awansem, już jutro - 8 lutego 2022 roku.
Jak do spotkania podchodzą koszykarze Twardych Pierników?
-Jesteśmy bardzo zmotywowani, długo nie graliśmy. Mieliśmy przerwę spowodowaną Covidem, kilku chłopaków było na kwarantannie więc z formą u nich może być różnie, ale reszta ciężko trenowała i myślę, że nastawienie jest najważniejsze, to połowa sukcesu. - krótko obecną sytuację opisał Michał Kołodziej.
Drużyna z Ostrowa to jeden z faworytów do medali tego sezonu Energa Basket Ligi. Gra na dwóch frontach - Arged BM Stal grała w Basketball Champions League - jednak nie pomogła i kilka spotkań drużyna mistrzów Polski grała osłabiona. Nie przeszkodziło to jednak im w wypracowaniu dobrego bilansu 13-7. Trzynaste zwycięstwo drużyna trenera Kosz Kadry - Igora Milicic'ia odniosła 3 lutego z drużyną MKSu Dąbrowa Górnicza. Drużyna zbudowana w Ostrowie opiera się na zawodnikach zagranicznych, którzy dają jakość i atletyzm. Kobi Jordan Simmons, Michael Young czy James Palmer to modelowi zawodnicy do systemu Igora Milicica, który lubi wymienność pozycji i uniwersalność graczy. Ten trzon uzupełniony jest przez groźnych z dystansu Jamesa Florence'a, Denzela Anderssona oraz Trey'a Drechsela. Dodatkowo do drużyny wrócił ostatnio Jakub Garbacz, a pod koszem zobaczymy dobrze nam znanego Damiana Kuliga, który również potrafi trafić zza łuku. Rotację w Ostrowie uzupełniają Jakub Wojciechowski, który wrócił po długiej przerwie, doświadczony Jarosław Mokros oraz Igor Wadowski. Skład uzupełnia młodzież - Michał Pluta oraz Bartosz Rachwalski. Czy w tej drużynie są słabe punkty?
-W Ostrowie trzeba uważać na wszystkich zawodników. Wszyscy prezentują wysoki poziom umiejętności, nie ma więc sensu szukać jednego słabego ogniwa. Każdy potrafi rzucać za trzy, każdy potrafi mijać i atakować kosz, niektórzy również potrafią zagrać na low-poście. - podsumował Michał Samsonowicz
Z Arged BM Stalą zagramy dwa mecze, w krótkim odstępie czasu - 18 lutego zmierzymy się na neutralnym parkiecie w Lublinie podczas Suzuki Pucharu Polski. Czy mecz ligowy może nam pomóc wygrać drugie spotkanie? -To, że gramy z Ostrowem dwa razy w przeciągu dziesięciu dniu to i dobrze i źle. Możemy zobaczyć w jakiej są formie, jak grają w ataku, jak w obronie, żeby lepiej się przygotować na Puchar Polski. Z drugiej strony oni mogą sprawdzić to samo u nas, więc są plusy i minusy. - twierdzi Michał Kołodziej
Po długiej przerwie wracamy na dużą intensywność, bo już w piątek jedziemy do Zielonej Góry, gdzie podejmie nas Enea Zastal BC. Czy będzie to przeszkadzać? Michał Samsonowicz powiedział, że niekoniecznie. -Myślę, że damy radę zagrać dwa mecze, w tak krótkim odstępie czasu, złapiemy dobry rytm i nawet taki krótki czas na regenerację nie przeszkodzi nam, żeby walczyć o zwycięstwa. Przerwa była długa, a my już chcieliśmy grać, mocno brakowało nam meczów. - kończy Michał Samsonowicz.
Dobrze, że koszykówka już wraca. Kibicujcie nam mocno!
Ostatni mecz ze Stalą zagraliśmy 30 października 2021 roku w Arenie Toruń. Wygraliśmy wtedy 105:98, a najlepiej zagrali Trevor Thompson (22 punkty), Maurice Watson (21) oraz Jahenns Manigat (18).
Skład Arged BM Stali:
PG: James Florence, Kobi Jordan Simmons, Igor Wadowski
SG: Jakub Garbacz, Trey Drechsel, Michał Pluta
SF: James Palmer Jr, Jarosław Mokros
PF: Michael Young, Denzel Andersson
C: Damian Kulig, Jakub Wojciechowski