Najważniejsze derby w Polsce!
19 listopada 2021Bez większego ryzyka można przyjąć, że spora część kibiców zaznacza w swoich kalendarzach datę tego meczu, od razu po ogłoszeniu terminarza rozgrywek, jako najważniejszy mecz sezonu. Derby Kujaw
i Pomorza, starcie drużyn z Torunia i Włocławka, od kilku lat elektryzują nie tylko fanów z tych miast, ale też całe polskie środowisko koszykarskie.
Najbardziej emocjonujące w ostatnich latach finały w sezonie 2018/19, mecz o Superpuchar Polski w Gnieźnie w roku 2018, czy finał Pucharu Polski w Warszawie w roku 2020, stanowią najlepsze przykłady na potwierdzenie tezy, że te mecze, nigdy nie mogą być nudne. Od naszego powrotu do EBL tj. od sezonu 2014/15 ogólny bilans starć ligowych korzystny jest dla Anwilu Włocławek, który pokonał nas 12 razy, natomiast my górą byliśmy w 8 meczach. Ale jeśli chodzi już o potyczki w Arenie Toruń, przeważnie rozgrywane przy komplecie publiczności, częściej okazywały się zwycięskie dla nas – stosunek zwycięstw wynosi 6 do 5 dla Twardych Pierników. Dodatkowo drużyny podzieliły się trofeami zdobytymi w bezpośrednich meczach rozgrywanych na neutralnym gruncie – nam przypadł Superpuchar Polski 2018, natomiast Anwil wywalczył Puchar Polski 2020.
W tym sezonie, dotychczasowa postawa obu drużyn stanowi pozytywne zaskoczenie zarówno dla kibiców, jak i ekspertów. Po pewnych organizacyjnych problemach, z którymi musiały zmagać się obie drużyny, ciężko było oczekiwać, że po 11 kolejkach zarówno Anwil, jak i Twarde Pierniki będą plasować się w samej czołówce tabeli. Drużyny z Kujaw i Pomorza zgodnie pokonały przedsezonowych faworytów tj. ekipy z Ostrowa, Zielonej Góry, czy Wrocławia. Zespół trenera Przemysława Frasunkiewicza przed obecnym sezonem uległ całkowitej przebudowie, bowiem z zawodników odgrywających przedtem znaczącą rolę, we Włocławku pozostał jedynie Kyndall Dykes, który niestety aktualnie zmaga się z poważną kontuzją. Oficjalnie zawodnikiem klubu z Włocławka jest co prawda jeszcze Ivan Almeida, ale nic nie wskazuje na to, by miał jeszcze wybiec na boisko jako zawodnik Anwilu. Skład obcokrajowców uzupełnili: doświadczony i coraz lepiej prezentujący się James Bell, mający w swym CV występy w Eurolidze, Eurocup oraz BCL, oraz trójka młodszych zawodników. Najskuteczniejszym, a przy tym grającym bardzo widowiskowo, graczem jest 23-letni Jonah Mathews, który zdobywa średnio 17,8 pkt. Strefę podkoszową zabezpiecza, pochodzący z Wielkiej Brytanii, center Kavell Bigby-Williams – nasi zawodnicy z całą pewnością będą musieli strzec się jego bloków. Kolejnym ulubieńcem włocławskich kibiców szybko stał się też Luke Petrasek, który, jak przystało na nowoczesną „czwórkę”, imponuje wysoką skutecznością rzutów za 3 – aktualnie to 44%. W polskiej rotacji Anwilu Włocławek w oczy rzucają się z całą pewnością nazwiska dwóch zawodników, którzy w pamiętnych finałach napsuli sporo krwi toruńskim kibicom. Mowa oczywiście o Kamilu Łączyńskim i Szymonie Szewczyku. Ambicja, nieustępliwość i boiskowy spryt to cechy wspólne tych graczy, pozwalające im w dalszym ciągu być znaczącymi ogniwami ekipy trenera Frasunkiewicza. Anwil w ostatnich 5 meczach ligowych doznał co prawda trzech porażek – z Grupą Sierleccy Czarni Słupsk i Kingiem Szczecin u siebie oraz ostatnio z Legią w Warszawie, ale możemy być pewni, że na mecz w Toruniu, licząc również na wsparcie swoich kibiców, przyjedzie bardzo zmotywowany. Mamy jednak nadzieję, że Twarde Pierniki, pod wodzą trenera Ivicy Skelina, w pełni zademonstrują swoje atuty i kolejny raz przechylą szalę zwycięstwa na toruńską stronę.
Trener Ivica Skelin przed meczem powiedział: -Wiemy, że jest to najważniejszy mecz dla kibiców. Mówi się o nim dużo więcej niż o pozostałych spotkaniach. Anwil jest dobrą drużyną i wiemy, że coś na nas przygotują, ale my również będziemy starać się wybijać ich z rytmu.
Kapitan drużyny Aaron Cel, ma też prośbę do kibiców: -Trzymajcie kciuki, bądźcie głośno w hali, a my postaramy się wygrać, żebyśmy mogli cieszyć się razem!
Ostatni mecz z Anwilem zagraliśmy 2.02.2021 we Włocławku. Wynik tamtego spotkania na 77:75 w ostatniej minucie ustalił nieobecny jutro Kyndall Dykes, który był również najlepszym zawodnikiem tamtego spotkania po stronie Anwilu (20 pkt). Tyle samo punktów zdobył wtedy również Donovan Jackson (20), a wtórowali mu Damian Kulig (17) oraz Aaron Cel (13).
Skład Anwilu Włocławek:
PG: Kamil Łączyński, Sebastian Kowalczyk, Marcin Woroniecki
SG: Jonah Mathews, Jakub Bęben
SF: James Bell, Maciej Bojanowski, Rafał Komenda
PF: Luke Petrasek, Alex Olesinski
C: Kavell Bigby-Williams, Szymon Szewczyk
JS