Legia za mocna dla Twardych Pierników
12 września 2021Legia Warszawa przed własną publicznością nie dała zabrać sobie prowadzenia od początku spotkania. Niestety Twarde Pierniki musiały uznać wyższość drużyny gospodarzy.
Na początku meczu na parkiecie zobaczyliśmy taką samą pierwszą piątkę Twardych Pierników, jak w Sopocie. Jednak to Legia lepiej zaczęła tę rywalizację, a pierwsze punkty dzisiaj zdobył Raymond Cowels III trafiając celnie z dystansu. W kolejnych akcjach ten sam zawodnik trafił jeszcze dwie „trójki”. Torunianie mieli problemy z grą w defensywie, dlatego trener Skelin wziął przerwę na żądanie chcąc odwrócić losy rywalizacji. Po stronie torunian bardzo aktywny był Thompson, który zdobył 6 punktów w I kwarcie, a także zbierał piłki spod koszami (po 3 zbiórki w obronie i ataku). W barwach Legii na parkiecie pojawił się Jure Škifić, były zawodnik Twardych Pierników. Drużyna z Torunia miała problem ze skutecznością w ofensywie, przez co po pierwszych 10 minutach gry to Legia prowadziła 27:14.
W II kwarcie grę drużyny w ofensywie próbowali pobudzić James Eads III i Andre Spight. Mimo trafionych dwóch trójek ze strony gości, to Legia powiększała przewagę, która w pewnym momencie sięgała już nawet 20 punktów. W końcówce pierwszej połowy skuteczność odzyskał Maurice Watson, który zdobył 10 punktów, dzięki czemu strata Twardych Pierników na koniec kwarty zmalała do 15. oczek. Obie drużyny zeszły do szatni przy wyniku 55:40 dla Legii, w barwach której błyszczeli szczególnie Cowels III (17 punktów) i Łukasz Koszarek (11 punktów i 6 asyst).
III kwarta rozpoczęła się od wymiany ciosów z obu stron. Kolejne trafienia notował Watson. Jednak w kolejnych minutach to Legia ponownie powiększyła przewagę, tym razem do 23 punktów. Twarde Pierniki nie były w stanie odpowiedzieć skuteczna grą w ofensywie. Po trafieniu Dariusza Wyki równo z syreną kwarta zakończyła się wynikiem 84:60.
W ostatniej kwarcie torunianie razili nieskutecznością, a pierwsze punkty dla drużyny dopiero po ponad pięciu minutach gry zdobył Watson. W końcówce meczu szkoleniowiec Twardych Pierników dał szanse na parkiecie młodszym zawodnikom. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 106:68. Wśród torunian najlepszy wynik uzyskał Maurice Watson - 18 punktów i 6 asyst, Trevor Thompson - 12 punktów i 12 zbiórek (double-double), Aaron Cel – 10 punktów i 5 zbiórek.
Legia Warszawa-Twarde Pierniki Toruń - 106:68 (27:14, 28:26, 29:20, 21:8)
Legia: Raymon Cowels III 20, Muhhamad-Ali Abdur-Rahkman 17, Joshua Sharkey 15, Jure Skifić 14, Łukasz Koszarek 11, Adam Kemp 10, Grzegorz Kulka 8, Dariusz Wyka 6, Jakub Sadowski 2, Grzegorz Kamiński 2, Szymon Kołakowski 0, Benjamin Didier-Urbaniak - nie zagrał
Twarde Pierniki: Maurice Watson 18, James Eads III 14, Trevor Thompson 12, Aaron Cel 10, Andre Spight 6, Michał Samsonowicz 3, Michał Kołodziej 3, Bartosz Diduszko 2, Szymon Janczak 0, Paweł Sowiński 0, Ignacy Grochowski 0.