Kosmiczny mecz w Hali Mistrzów! Aaron Cel bohaterem Torunia!
06 czerwca 2019Niesamowity mecz we Włocławku. Aaron Cel trafił trójkę, która zapewniła Polskiemu Cukrowi Toruń zwycięstwo nad Anwilem Włocławek 83:82. To oznacza, że w wielkim finale Energa Basket Ligi mamy remis 2-2! Teraz zabawa przenosi się do Torunia. Mecz numer 5 już w niedzielę o godzinie 17:30 w Arenie Toruń. Transmisja w Polsacie Sport od 17:00. Zdecydowanie lepiej spotkanie ponownie rozpoczęli goście, którzy po trafieniu Roba Lowery’ego prowadzili już 9:2. Anwil dość szybko doprowadzał jednak do wyrównania, a aktywni byli Szymon Szewczyk oraz Chase Simon. Polski Cukier trzymał się swojego planu, mógł liczyć na Lowery’ego i zanotował serię 9:0 - to stawiało ich w bardzo dobrej sytuacji. Ostatecznie po akcji Bartosza Diduszki po 10 minutach było 26:15. W drugiej kwarcie uaktywnił się Aaron Broussard, ale to było za mało na rozpędzonych gości. Po kolejnym trafieniu Tomasza Śniega ich przewaga wzrosła aż do 15 punktów. Głównie dzięki Ivanowi Almeidzie odrobił co prawda części strat, ale ostatecznie po pierwszej połowie było 44:34 dla Twardych Pierników.
Trzecia kwarta należała do mistrzów. W pewnym momencie zanotowali niesamowitą serię 16:0 i objęli prowadzenie. Nie do zatrzymania był Ivan Almeida - tylko w tej części spotkania zanotował aż 17 punktów! Polski Cukier nie potrafił odnaleźć wcześniejszego rytmu, dodatkowo pudłował na linii rzutów wolnych. To wszystko sprawiło, że gospodarze po 30 minutach byli lepsi - 60:55. W czwartej kwarcie ekipa trenera Dejana Mihevca zbliżyła się nawet na trzy punkty, ale ciągle wydawało się, że to gospodarze kontrolują wydarzenia na parkiecie. Goście się nie poddawali - trójki trafiał Rob Lowery, a oni przegrywali zaledwie punktem! Po jego późniejszej indywidualnej akcji torunianie zdobyli nawet minimalną przewagę! Końcówka była bardzo zacięta. Po rzutach wolnych Almeidy Anwil znowu prowadził, ale później zdarzyło się jeszcze sporo. Tylko jeden rzut wolny trafił Broussard, a odpowiedział na to niesamowitą trójką Aaron Cel.
Reprezentant Polski został bohaterem - to właśnie dzięki niemu torunianie wygrali 83:82 i doprowadzili do remisu w WIELKIM FINALE. Najlepszym strzelcem w zespole gości był Rob Lowery z 24 punktami i 3 asystami, który zakończył mecz z grymasem bólu i skręconą kostką. Ivan Almeida zanotował 34 punkty, 6 zbiórek i 6 asyst dla gospodarzy. Już w niedzielę spotkanie numer 5 w Arenie Toruń, natomiast w środę spotkanie numer 6 we Włocławku. Przypominamy, że gra o zwycięstwo w WIELKIM FINALE toczy się do czterech zwycięstw! Trzymajcie mocno kciuki i wspierajcie Twarde Pierniki w walce o złoty medal Mistrzostw Polski.
Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń 82:83
Kwarty: 15:26, 19:18, 26:11, 22:28
Anwil: Ivan Almeida 34, Aaron Broussard 15, Walerij Lichodiej 10, Chase Simon 8, Szymon Szewczyk 7, Kamil Łączyński 5, Michał Michalak 2, Jarosław Zyskowski 1.
Polski Cukier: Robert Lowery 24, Karol Gruszecki 11, Bartosz Diduszko 10, Damian Kulig 9 (12 zb), Michael Umeh 8, Aaron Cel 7, Cheikh Mbodj 6, Tomasz Śnieg 4, Krzysztof Sulima 4, Łukasz Wiśniewski 0
Stan rywalizacji: remis 2:2
Terminarz pozostałych meczów finału (do czterech zwycięstw):
Mecz 5: 9 czerwca (niedziela), Polski Cukier Toruń - Anwil Włocławek, Polsat Sport, godz. 17.00
Mecz 6: 12 czerwca (środa), Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń, Polsat Sport, godz. 17.00
Ewentualny mecz 7: 14 czerwca (piątek), Polski Cukier Toruń - Anwil Włocławek, Polsat Sport, godz. 19.30