Nie ma już niepokonanych drużyn w Energa Basket Lidze! Polski Cukier przegrał w Warszawie
10 listopada 2018W spotkaniu 6. kolejki Energa Basket Ligi, Polski Cukier Toruń przegrał na wyjeździe po emocjonującej końcówce z Legią Warszawa 68:63. Dla podopiecznych trenera Dejana Mihevca była to pierwsza porażka w tym sezonie. Sobotni pojedynek, który został rozegrany przy świątecznej biało-czerwonej oprawie, koszykarze z Torunia rozegrali w okolicznościowych strojach z okazji stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Niestety na parkiecie już tak efektownie nie było. Koszykarze warszawskiej Legii prowadzili od samego początku, w pewnym momencie różnicą nawet 17 punktów i po emocjonującej końcowce zgarnęli dwa punkty, odnosząc czwarte zwycięstwo w tym sezonie. Twarde Pierniki zagrały w tym meczu na słabszej skuteczności oraz z okrojoną rotacją z powodu braku w składzie Łukasza Wiśniewskiego i Aleksa Perki. Mimo to walcząc do samego końca mieli do samego końca realne szanse na zwycięstwo. Ostatecznie górą okazali się gospodarze, w szeregach których wyróżniło się pięciu graczy: Omar Prewitt, Sebastian Kowalczyk, Jakub Karolak, Rusłan Patiejew i Michał Kołodziej stanowili na parkiecie hali na Bemowie spore zagrożenie dla naszej drużyny. W naszej drużynie liderem w tym spotkaniu był Robert Lowery który zdobył 16 punktów, 12 zbiórek i siedem asyst. Cheikh Mbodj dołożył do tego 16 punktów i 11 zbiórek. Polski Cukier wyraźnie wygrał walkę na tablicach (53:39), ale nie potrafił tego faktu wykorzystać. Goście z Torunia popełnili aż 15 strat i mieli w tym dniu tylko 4/17 w rzutach za trzy punkty.
Legia Warszawa - Polski Cukier Toruń 68:63
Kwarty: 21:15, 15:15, 19:12, 13:21
Legia Warszawa: Omar Prewitt 18, Sebastian Kowalczyk 16, Jakub Karolak 11, Rusłan Patiejew 10, Michał Kołodziej 10, Patryk Nowerski 2, Keanu Pinder 1, Mo Soulade 0, Mariusz Konopatzki 0, Roman Rubinsztejn 0.
Polski Cukier: Rob Lowery 16 (12 zbiórek i 7 asyst), Cheikh Mbodj 16 (11 zb.), Karol Gruszecki 7, Krzysztof Sulima 6, Tomasz Śnieg 6, Aaron Cel 5, Bartosz Diduszko 5, Mikołaj Ratajczak 2.