Stal za silna dla Polskiego Cukru
23 marca 2018Z pewnością nie tak czwartkowy wieczór wyobrażali sobie koszykarze Polskiego Cukru Toruń. Podopieczni trenera Dejana Mihevca przystąpili do czwartkowego spotkania z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski osłabieni brakiem swojego kapitana Łukasza Wiśniewskiego, natomiast zespół gości musiał sobie radzić w tym pojedynku bez Grzegorza Surmacza oraz zgłoszonego niedawno do rozgrywek Stehena Holta. Obie drużyny dość nerwowo rozpoczęły spotkanie, ale to gospodarze po dwóch wsadach Karola Gruszeckiego prowadzili 6-2. W ekipie gości bardzo aktywny w walce na deskach był Mateusz Kostrzewski, w ataku tradycyjnie wyróżniał się lider gości Aaron Jonhson oraz dobrze znany w Toruniu Jure Skifić. Już po 6 minutach spotkania trener Dejan Mihevc zdecydował się wpuścić na parkiet DJa Newbilla, który celnym rzutem za 2 pkt przywitał się z toruńską publicznością. Aarona Cela zmienił Aleksander Perka który zdobywając 5 oczek z rzędu wyprowadził Twarde Pierniki na prowadzenie 18-15. Drugą kwartę również lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy głownie za sprawą dobrej obrony oraz dobrze grającego w tej fazie spotkania Cheikha Mbodja kontrolowali wydarzenia na boisku. Przy stanie 31-24 dla gospodarzy o czas poprosił tym razem trener gości Emil Rajković. Po wznowieniu gry celnym rzutem za 3 pkt popisał się Aaron Cel i przewaga Twardych Pierników wzrosła do 10 oczek. Celną trójką odpowiedział Michał Chyliński, a na dwie minuty przed końcem drugiej odsłony w ekipie gospodarzy na parkiecie pojawił się drugi z nowych zawodników Damian Jeszke. Torunianie prowadzili 37-30 i wydawało się wtedy, że ich minimalnym prowadzeniem zakończy się druga kwarta spotkania. O kolejny czas poprosi Emil Rajković po którym kapitalną akcją 3+1 popisał sie Aaron Jonhson. Przechwyt gości w ostatniej akcji drugiej kwarty oraz świetny rzut za 3 pkt Michała Chylińskiego doprowadziły do wyniku 37-37 po pierwszej połowie.
.png)
Trzecią kwartę spotkania celnym rzutem za 2 pkt rozpoczął Jure Skifić. Kolejna trójka Jonhsona oraz pierwsze punkty w spotkaniu Adama Łapety dały gościom prowadzenie 46-37. I właśnie wtedy rozpoczęła się pogoń gospodarzy. Za 2 pkt trafił Krzysztof Sulima celną trójkę dołożył Aaron Cel a dwa punkty Glenna Coseya doprowadziły do wyniku 42-46. Wtedy to dość kontrowersyjnym przewinieniem technicznym sędziowie ukarali trenera gospodarzy Dejana Mihevca. Dopiero po 26 minutach spotkania swoje pierwsze punkty z rzutów wolnych zdobył Nikola Marković, a celne rzuty Aleksandra Perki oraz D.J'a Newbilla doprowadziły do wyniku 50-51. Wtedy o kluczowy dla losów tego spotkania "czas" ponownie poprosił trener Emil Rajković, który wyraźnie pobudził tym swoich zawodników do walki. Po krótkiej przerwie dla gości pierwsze punkty z gry tego wieczoru zdobyli Nikola Marković oraz Marca Carter, dwa oczka dorzucił Mateusz Kostrzewski i to zespół z Ostrowa prowadził przed ostatnią kwartą 61-54. W decydującej kwarcie gospodarze nadal nie mogli przełamać świetnej tego wieczoru obrony zespołu gości. Mądrze rozgrywane akcje przez Aarona Jonhsona na punkty seryjnie zamieniali Marković, Carter oraz Skifić. Torunianie swoje pierwsze punkty w ostatniej kwarcie zdobyli dopiero po 4 minutach...! Ambicji nie można im absolutnie odmówić, ale dyspozycja Stalówki w drugiej połowie spotkania nie pozwoliła zawodnikom Polskiego Cukru na zbyt wiele Stal ostatecznie zwyciężyła 83-65 odnosząc tym samym 7 zwycięstwo w ostatnich 8 spotkaniach. W debiucie przed własną publicznością D.J Newbill zdobył 11 oczek będąc najlepszym strzelcem Polskiego Cukru Toruń. W ekipie gości świetnie spisywał się duet Aaron Jonhson - Jure Skifić który zdobył łącznie 35 pkt. Twarde Pierniki już w najbliższą niedzielę podejmą na własnym parkiecie zespół GTK Gliwice i będzie to świetna okazja, aby odnieść zwycięstwo i poprawić nastroje po ostatnich porażkach. Bądźmy z zespołem na dobre i na złe! Pomóżmy naszej drużynie wrócić na ścieżkę zwycięstw.
.png)
Polski Cukier Toruń - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 65:83
kwarty: 18:15, 19:22, 17:24, 11:22
Polski Cukier: DJ Newbill 11, Aaron Cel 10, Glenn Cosey 9, Karol Gruszecki 9, Cheikh Mbodj 9, Aleksander Perka 7, Krzysztof Sulima 4, Tomasz Śnieg 4, Bartosz Diduszko 2, Damian Jeszke 0
BM Slam Stal: Jure Skifić 18, Aaron Jonhson 17, Michał Chyliński 9, Marc Carter 9, Mateusz Kostrzewski 8, Adam Łapeta 8, Nikola Marković 8, Szymon Łukasiak 4 , Tomasz Ochońko 2, Łukasz Majewski 0, Michał Kierlewicz 0.
