Krok 2 - Genialna połowa i kolejna nerwowa końcówka!
07 maja 2017W sobotę, przy fantastycznej postawie swoich kibiców Polski Cukier Toruń pokonał Rosę Radom i tym samym prowadzi już 2-0 w serii ćwierćfinałowej play-off z wicemistrzem z poprzedniego sezonu. Torunianie w drugi mecz wygrali 87:78 fundując swoim kibicom kolejne ekscytujące widowisko. Kolejne spotkanie tej pary w Radomiu we wtorek o godz. 17.45. Transmisja w Polsacie Sport. Gospodarze w pierwszych minutach spotkania mogli liczyć na Krzysztofa Sulimę i Kyle’a Weavera, dzięki którym prowadzili 9:5. Rosa odpowiadała na to głównie rzutami wolnymi Darnella Jacksona, ale nie potrafiła doprowadzić chociażby do remisu. Radomianie mimo tego ciągle starali się być blisko - dlatego po trójce Daniela Szymkiewicza i rzucie wolnym Ryana Harrowa goście zbliżyli się na zaledwie punkt. W drugiej kwarcie zespół trenera Wojciecha Kamińskiego miał spore problemy w ataku, a Polski Cukier doskonale to wykorzystał. Po kolejnych trafieniach Łukasza Wiśniewskiego i Obiego Trottera było już 42:28. Rosa nie potrafiła odrabiać strat, popełniała błędy, a to napędzało gospodarzy wśród których brylował m.in. Cheikh Mbodj efektownie kończąc kolejne akcje! Ostatecznie po pierwszej połowie torunianie wygrywali 50:31. Dzięki dobrej obronie Twardych Pierników drugiej kwarcie goście zanotowali na swoim koncie zaledwie osiem punktów.
Rosa nie zamierzała się jednak poddawać. Na początku trzeciej kwarty aktywny w ataku był Jarosław Zyskowski i głównie dzięki niemu drużyna z Radomia zbliżyła się na 13 punktów. Trójkami odpowiadać zaczął jednak Jure Skifić, a to oznaczało, że Polski Cukier zachowywał bezpieczną przewagę. Skutecznymi akcjami w Rosie odpowiadali później Igor Zajcew oraz Michał Sokołowski, ale to zespół trenera Jacka Winnickiego wygrywał po 30 minutach 70:55. Czwarta kwarta była ostatnią szansą dla Rosy na zmniejszenie strat i wywiezienie z Torunia korzystnego rezultatu. Polski Cukier kontrolował jednak sytuację nawet wtedy, gdy rywale prezentowali nieco lepszą grę w ataku. W samej końcówce spotkania goście zanotowali jeszcze świetną serię 11:0 i po rzutach wolnych Michała Sokołowskiego przegrywali już tylko dwoma punktami! W kluczowych momentach Polski Cukier mógł jednak liczyć na Kyle’a Weavera, a po rzutach wolnych Łukasza Wiśniewskiego wygrał ostatecznie drugie spotkanie w serii 87:78.
.png)
Polski Cukier Toruń - Rosa Radom 87:78 (24:23, 26:8, 20:24, 17:23)
Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 2-0 dla Polskiego Cukru.
Polski Cukier Toruń: Kyle Weaver 17, Bartosz Diduszko 14, Łukasz Wiśniewski 13, Obie Trotter 12, Jure Skifić 11, Krzysztof Sulima 10, Cheikh Mbodj 9, Tomasz Śnieg 1, Maksym Sandul 0.
Rosa Radom: Ryan Harrow 16, Igor Zajcew 15, Michał Sokołowski 14, Darnell Jackson 12, Daniel Szymkiewicz 9, Jarosław Zyskowski 8, Robert Witka 3, Maciej Bojanowski 1, Damian Jeszke 0, Filip Zegzuła 0, Kim Adams 0.
„Nie kalkulowaliśmy. nie myśleliśmy o kolejnych spotkaniach. Troszkę postawiliśmy na jedna kartę, bo bo w play-offach nie ma co się zastanawiać. Opłaciło się” - powiedział Łukasz Wiśniewski, który był jednym z sześciu zawodników gospodarzy z dwucyfrową różnicą.
